Smoczy świat. Odrodzenie

Pyszne smoki stały się zarozumiałe, przestały kochać i chronić swoje kobiety, patrząc na nie wyłącznie jako na źródło zdrowego potomstwa. Radośnie zostawali ojcami synów — dziedziców rodów i chwalebnych tradycji klanów — których można szkolić w sztuce wojennej. A smoczyce...... Kobiety pozbawione miłości, wykorzystywane jako darmowe dodatki do mężczyzn, zemściły się najprostszym sposobem — przestały rodzić dziewczynki. Trudno sobie wyobrazić matkę pragnącą dla swojej córki smutnego losu pustelnicy, choćby złotej, ale w klatce. I ich modlitwy zostały wysłuchane przez Matkę wszystkich smoków. Z smutkiem patrząc na swoich potomków, podjęła tak trudną decyzję w nadziei, że smoki się opamiętają. Postawiło to klany na krawędzi wymarcia. Małżeństwa z kobietami ludzkimi nie przyniosły rezultatów. Smoki przedłużyły agonię, ale to nie rozwiązało głównego problemu: jak kontynuować ród bez śmierci i strat. I dała Matka wszystkich smoków szansę na ocalenie swoim potomkom. Zachowała ostatnią jedyną młodą smoczycę, wprowadzając w jej ciało przenośniczkę. Anika ratuje życie syna władcy, a on próbuje zabić jej drugą osobowość. Jest mu przeznaczona przez los, jego prawdziwa para. Ale wzrok smoka irytują jej zranione ręce i odsyła ją precz. Jeszcze nie raz los zwiąże ich razem. Prawdziwe przeznaczenie — nauczyć ten świat miłości, a tylko wtedy klątwa zostanie zdjęta, a w nim znów urodzi się smoczyca.