Czas starego Boga

Policjant Tom Kettle przeszedł na emeryturę prawie rok temu i osiedlił się w wynajmowanym mieszkaniu, znajdującym się w przybudówce wiktoriańskiego zamku, z widokiem na Morze Irlandzkie. Długie miesiące nie rozmawiał z nikim, prawie nikogo też nie widział, jedynie przelotnie -... swojego ekscentrycznego właściciela i nerwową młodą matkę, która niedawno wprowadziła się do sąsiedniego mieszkania. Życie Toma pozostało w przeszłości, żyje, nie odróżniając rzeczywistości od wspomnień - o ukochanej żonie June, córce Winnie i synu Joe. Przychodzą do niego zarówno we snach, jak i na jawie. Tom niczego nie oczekuje, wystarcza mu patrzeć przez okno na pikującą mewę, pić herbatę i wspominać-wspominać.
Jednak pewnego dnia na jego progu zjawia się para byłych kolegów, chcących zapytać o sprawę sprzed dziesięciu lat, jak dotąd nierozwiązaną, z którą Tom nie potrafił się pogodzić. I w teraźniejszość Toma wkradają się ciemne zawirowania jego przeszłości, które usiłował zapomnieć.