Zabawy bogini zimy

Co się dzieje, kiedy bogowie żartują? Bywa wesoło, ale niełatwo. Bogini zimy Cassi nudzi się w swoich lodowych komnatach. Jedyną rozrywką jest podglądanie śmiertelników z różnych światów przez zaczarowane lustra. Chociaż, czy to na pewno wszystko? A co, gdyby wziąć... udział w ich życiu? Przynieść im dobro, spełnić ich najskrytsze pragnienia? I już Cassi układa przyszłość Barbary-Kanony z Ziemi, wybierając dla niej kawalera, Ciemnego Władcę. Oboje marzą, aby partner rozumiał się w półsłowie i w pół spojrzenia. I to również w mocy bogini. Jak? Życie pokaże — zobaczycie. Ale, bądźcie ostrożni, nie narzekać! Ktoś zręcznie ukrywa, że dojrzał do życia rodzinnego? Chce przygód i romansu? Nie ma nic przeciwko dziecku, ale nie jest gotowy na pieluchy? Cassi łatwo mu „pomoże”. Chwila — i ciemny mag, doradca Władcy leży w zasypanym śniegiem na Ziemi. A Irina i jej córeczka Polinka zamiast chomika niespodziewanie dostają sobie wujka-kozę — rogatego, „stukniętego w głowę obcego” z amnezją. I zimowa baśń trwa…