Wieloryby po sztrandzie!

Płyną w niebiosach gigantyczne sterowce-"wieloryby", ślizgają się z jednego unoszącego się miasta do drugiego, z góry przyglądając się temu, co dzieje się daleko w dół.
Drapieżne "rekiny" piratów zbierają się w stada i atakują ziemskie miasta.
Wojny toczą państwa, a koncerny dążą... do zebrania okruchów spadających z ich stołu. A w małym weneckim miasteczku Melling mieszka samotny chłopiec o imieniu Rik Czernow… Mieszka? Przeżywa na ogromnym wysypisku sterowców, tzw. cmentarzu wielorybów. I ratują go tylko upór i wiedza, przyniesione z poprzedniego życia, krótkiego, ale intensywnego i zupełnie nieszczęśliwego. Ale to właśnie te wspomnienia czynią go silniejszym, zasilając wolę do życia, marzenie o locie i… zemście. Zemście już za drugie zdeprawowane przez cudzą wolę dzieciństwo i rodziców, którzy zginęli w ogniu wybuchu podczas ataku piratów na spokojne miasteczko. I niech marzenia na razie są dalekie od urzeczywistnienia — kiedyś na pewno osiągnie swoje i wzbije w powietrze najlepszy sterowiec na planecie, przed którym nie ucieknie żaden pirat. To Rik wie na pewno.