Mors i fiołki

Mors to najszczęśliwszy mieszkaniec północy, ponieważ: - po pierwsze, dzięki Ogrodnikowi pokochał zapach fiołków i smak melonów; - po drugie, wyruszył w fascynującą podróż do wielkiego miasta; - po trzecie, z jego pomocą wielkie miasto pozbyło się gangsterów; - po... czwarte, melony stały się zwykłym daniem w jego ojczyźnie. Wystarczyłby tylko jeden powód, aby poczuć się szczęśliwym. Ale powody okazały się cztery, więc Mors jest cztery razy szczęśliwszy! To samo poczujesz i ty, bliżej poznając tego bohatera i śledząc jego życie. W końcu w bajce Hajriego Szturba jest tak wiele niezwykłych wydarzeń, że wystarczyłoby na kilka książek. Jak wiele przygód, ta historia zaczęła się od sporu: Ogrodnik obiecał Profesorowi wyhodować melony i fiołki nawet na zaśnieżonej, zlodowaciałej północy. Ogrodnik zbudował szklarnię, do której pewnego dnia wpadł niezdarny Mors. To tam ten uroczy, puszysty stworek po raz pierwszy skosztował słodkiego południowego owocu i wciągnął zapach nieznanych kwiatów. Ale nieszczęście - Ogrodnik wyjechał! Znowu żywić się małżami?.. Wdychać tylko mroźne powietrze?.. Historia "Mors i fiołki" ukazała się w 1951 roku, a po 60 latach Hajri Szturb przerobił ją, nadając bohaterom i dekoracjom bardziej nowoczesny charakter. Wydanie tej książki w języku rosyjskim towarzyszą oryginalne ilustracje autora, które wykonał w nietypowej technice: odciski z miedzianych płyt zostały pokolorowane za pomocą linorytu. To właśnie te klasyczne ilustracje podkreślają przynależność do starych tradycji i niepowtarzalny duch dobrej baśni.